Ul. Wyspianskiego- mławski pigalak

da_vinci

nie media tylko obserwacje, ma sie te 19 lat i się zna trochę ludzi i sie widzi co się dzieje ehh...

inż mamoń · Dołączył: 14 Sie 2007 Posty: 13 Przeczytał: 0 tematów

Trochę jednak się zreflektowałeś, dwa razy napisałeś, że to tylko twoja opinia i to mi się podoba. Dokładnie, po to jest dyskusja żeby się wypowiadać ale nie narzucać nikomu swoich poglądów. Już kiedyś tak było, że wszyscy mieli myśleć i ubierać się tak jak chciała partia. Teraz Hazy chce żeby dziewczyny nie chodziły w marchewach bo poszerzają im pupy. Dobre, to mnie rozbawiło ale jednocześnie kolego Hazy pragnę zauważyć, że może o to chodzi, tym które to ubierają, one chcą mieć szerokie pupy i co Tobie do tego? Jesteś w grubym błędzie jeżeli sobie wyobraziłeś, że Panie w Mławie będą się ubierały tak jak sobie tego życzysz. Na koniec jeżeli dyskusja będzie się toczyła o ubieraniu to ja z niej się wypisuje, to że przypisujesz do tego taką wagę trochę nie pasuje do wizerunku jaki sobie próbujesz na tym forum budować.

inż mamoń · Dołączył: 14 Sie 2007 Posty: 13 Przeczytał: 0 tematów

marfuszka

Hazy

Pisze o ciuchach, bo przecież mówimy o ogóle,a nie o kimś kogo wszyscy znamy.I to w dodatku o kobietach.stąd nawiązanie do ciuchów. I cały czas wracaj do tego, od czego sie temat zaczał. Jotek opisał to co widzi, czyli jedynie doznania wzrokowe.Być moze widział bardzo wartościowych ludzi, ale wylansowanych tylko na pigalak - jak on to napisał. Wiadomo czym jest pigalak.Tylko dlaczego odebrał tak tych ludzi ? Widzisz...przecież widział tylko ciuchy. Nie chce żeby kobiety sie ubierały tak jak chcę. Napisałem to co o tym myślę i co czuje. Bo ja odbieram to tak samo, gdy widze takie obrazy o jakich pisał Jotek. Być moze wpadnie tu kiedyś jakaś młoda kobieta, która nie ma autorytetu, jak wcześniej wspomniała marfuszka,poczyta i stanie po mojej stronie - jeśli poczuje taką potrzebę.Może własnie takiego kontrastu jej będzie potrzeba.... Mnie tylko boli to, co przekazują te kolorowe pisemka kobietom. Na 60 stron w takim pisemku 20 to moda, a 40 to porady jak zrobić facetowi dobrze. I jeszcze teksty typu :"myśleć o innym podczas stosunku" to jest chore. I prowadzi do róznych rzeczy. Aha...i wcześniej napisałeś że zgnoiłem kobiety z Ogólniaka. Przecież Jotek nie napisał o kobietach z ogólniaka tylko o tych stojących pod ogólniakiem, a ja cały czas nawiązuje do jego wypowiedzi. I po prostu podpisuję sie nogami i rękoma pod tym co on napisał. Jesli chodzi Ci o mój wizerunek to to co piszę o ciuchach jest jego czescią - nienawidze mody. Stąd między innymi nacisk na ciuchy. Bo jednak coś w tym jest. Po prostu uważam, że gdy kobieta czy facet kupuje ciuchy, wyraża przez nie siebie w jakiś sposób. Jedni robią to świadomie inni mniej, ale jednak będę przy tym obstawał że coś w tym jest. Szczególnie, gdy kogoś na te ciuchy stać i może wybierać gdzie i co chce kupić.(a Ci pod ogólniakiem, na pewno należa do tej grupy ludzi którzy mają za co kupić icuchy) poza tym mowa jest przecież o kobietach - a każdy wie ile serca wiele z nich wkłada w zakupy Smile

A efekt jest taki, o jakim wspominała marfuszka - JA (bo cały czas mówie o swoich poglądach:)) wychodzę na chodnik i widzę szarą codzienność ubraną w leginsy złote baletniczki i wielkie okulary.A wieczorem pod ogólniakiem widzę pigalak. ...Ciekawe co na to Jotek Very Happy

On rzucił luźną myśla a tu taki hardkor Very Happy

Jotek27

JAK WIDZE DYSKUSJA SIE ROZWIJA! BRAWO HAZY ...W pogoni za oryginalnoscia (jaka to oryginalnosc- sztampowe powielanie "wzorcow"zatracilismy( a raczej niektorzy ) poczucie smaku...Taik smaku...

Hazy

Dzieki Jotek. Twoje poparcie jest dla mnie bardzo wazne. Daje mi pewność że jednak nie błądze i coś jest w tych moich poglądach. Daje siłę. Bo czasem otaczający świat zmusza do zadania sobie pytania:" czy ze mną jest coś nie tak?" Ale chyba odpowiedź jest przecząca. Szacunek dla Ciebie

mariposa

Drodzy panowie niby wiekszosc tu pisze, ze nie lubi tych panienek barbi. Ale wiekszosc z Was sie wlasnie za tymi barbiami non stop oglada. Mnie tez denerwuje to ze cala Mlawa chodzi tak samo ubrana. No ale coz, skoro w kazdym sklepie to samo. Zreszta facet- mlawianin- pomaranczowy od solarium, adidasy, samochod, muzyka na ful i dwadziescia kółek wokól rynku. Kobieta. mlawianka - solarium, tapeta, tipsy,kolorowe ciuszki ( nie zebym byla pzreciwko kolorom). zarówiaste wrecz. I sie tylko spaceruja po tej Mlawie i pzrygody szukaja. A potem jak czlowiek normalny chce sobie na spacer wyjsc to zaraz wszyscy chlopacy mysla ze na podryw wyszla. Nic mnie tak nie denerwuje jak grupka pedziow, mierzaca mnie od gory do dolu i odprowadzajaca mnie wzrokiem. Ze juz nie wspomne o klaksonach. CO za miasto ? Nie chce nikogo obrazac ale prawda jest taka ze mlawiakow to tak naparwde juz nie ma, niewiele. Wiekszosc to wies , ktora nic soba nie reprezentuje wiec probuje zaimponowac ciuchami itd. zalosne. ozcywiscie nie chce tu powiedziec ze wszystkie osoby, pochodzace ze wsi sa takie ale niestety pzrewazajaca wiekszosc. a normalnego chlopaka spotkac w Mlawie, na poziomie, o szerokim swiatopogladzie jest naprawde niezmiernie trudno.
Dziwne te miasto...

mariposa

czy ja dobre odnioslam wrazenie ze wiekszosc z Was nalezy do jakiejs subkultury?

Hazy

ristekpa dla Ciebie Smile

dobrze prawisz
Nie należymy do subkultur, tylko jesteśmy ludźmi o " o szerokim swiatopogladzie" Wink

profesor_dziemidok

To my tworzymy swoją subkulturę

mariposa

szerokim swiatopogladzie mowisz:)

Hazy

oczywiście Wink

mariposa

niech zyje skromnosc !

Hazy

niech żyje !!!!! Smile