Mławskie gazety, portale, telwizja, czyli mławskie media

MartaM · Wysłany: Pon 9:45, 28 Mar 2011 Temat postu:

Konkurencja mile widziana-to zawsze wychodzi na korzyść. Na razie wygląda to na wersję próbną ale może wypali, któż to wie Very Happy

pawelarc

[link widoczny dla zalogowanych]

rozumiem fotoreportaż, ale bezładne wrzucenie setki zdjęć z okładem, bez obróbki, kiepskich technicznie (np. źle wykadrowane, tragiczny balans bieli ...) to gruba przesada!

pzdr
pawelarc

Andrzej84

Pawle, to zobacz tutaj:

[link widoczny dla zalogowanych]

a najpierw autor tekstu pisze tak:

"Ponieważ temat jest bardzo złożony i dotyczy 10 tysięcy osób, czyli jednej trzeciej mieszkańców naszego miasta, publikujemy w całości pismo, które Mirosław Wilkowski odczytał podczas obrad".

No rozumiem, że "temat jest bardzo złożony", ale czyżby aż tak złożony, że aż zbyt trudny, żeby dziennikarz mógł się nim zając i rzetelnie go opisać? I najlepiej (czytaj najłatwiej) jest przekleić całe pismo,które przeczytał prezes PEC-u. Nie wierzę przecież, żeby na tej sesji głosu nie zabrała dwójka radnych z Zawkrza, czyli prezes Uniewicz i jego zastępca Artur Dębski. Chociaż jakby autor zamieścił te wypowiedzi, to już by było w miarę ok.
Ciekawe co każe dziennikarzowi naszejmlawy stosować tzw. przeklejankę: czy lenistwo czy brak umiejętności czy brak kadry w firmie czy jeszcze coś innego?

pawelarc

Andrzej84

Cytat z jeszcze świeżego komentarza do tekstu o monitoringu na portalu naszamlawa:

"Ciekawe ile taki monitoring kosztuje. Ja bym zrobił monitoring z 4 kamerami + nagrywanie i możliwość podglądu w internecie za 3000zł. Ciekaw jestem ile miasto za to wybuli. Może się ktoś orientuje?"

Absolutnie nie zamierzam być złośliwy. Dla mnie najzwyczajniej w świecie informacja podana przez portal jest niepełna i nierzetelna. Interesuje mnie ile miasto zapłaci za ten niby monitoring i skąd weźmie na to pieniądze - z własnego budżetu czy może jednak udało się coś naszym urzędnikom pozyskać? To, że takich informacji nie ma w tekście o monitoringu, moim zdaniem, źle świadczy o portalu.

I okazuje się, że ciągle trzeba kupować gazety, żeby uzyskać rzetelną informację...

szymon · Dołączył: 07 Wrz 2010 Posty: 15 Przeczytał: 0 tematów

[link widoczny dla zalogowanych]

Jak ktoś jest mało inteligentny i nie umie korzystać z wyszukiwarki w portalu to jego problem.

W wyszukiwarce można znaleźć wszystkie tematy (po to ona jest), które były w portalu, tzreba wpisać tylko słowo kluczowe. To jest kopalnia wiedzy lokalnej - to nie gazeta, zrozum to czlowieku.

To jest temat dotyczący mławskich mediów a nie tylko portalu, więc sory, moim zdaniem czepiacie się szczegółów bo juz nie macie czego sie czepiac dziennikarzyki.

Ja chciałbym poruszyć temat ostatniego kuriera - wydaje mi się ze nie bardzo redakcję interesuje Mława, bo w ostatnim numerze byly ze 4 tematy o Mławie a reszta to wiochy jakieś. I jakoś mi sie wydaje ze większość juz gdzies czytalem. Widac ze nie chce im sie szukac tematow.

Fakt jest taki, ze naszamlawa zdominowala lokalne media. Wszyscy na nia wchodza, nawet rmf max cytuje ten portal w radiu, bo ostatnio to usłyszałem jadąc samochodem.

Tak w ogóle to gdzie jest Bielski z Gazety Mławskiej? Zwolnili go czy co? Tematy jakies spokojniejsze teraz?

Joan

Ty kpisz, Szymonie, czy o wyszukiwarce napisałeś serio? Ktoś w kwietniu wchodzi na portal, widzi artykuł o monitoringu, dowiaduje się w sumie niewiele - i tyle. To chyba autor tego artykułu powinien sprawdzić w wyszukiwarce i dodać teraz zdanie o kosztach, albo dać pod spodem link. Ja mam dziś szukać tekstu z października 2010 roku i czytać go? Naprawdę śmieszne.

Andrzej84

Szymonie, ja tylko zacytowałem czytelnika naszejmławy, który w komentarzu pytał o koszty monitoringu Uwazasz, że ten czytelnik jest mało inteligentny, bo nie wpisał hasła jakiegoś do wyszukiwarki A może koszty budowy monitoringu już się zmieniły od października? Dziennikarz powinien najzwyczajniej w świecie te koszty podać i to wszystko.
Czepiamy się szczegółów? Po prostu brakuje nam informacji, więc nadal musimy kupować gazety, bo na portalu informacji jest mało. MOżna podać więcej przykładów, ale po co. Już było ich wystarczająco dużo na tym forum.

Mariel

Piszecie, że wciąż trzeba kupować gazety, żeby mieć dobre informacje i to się sprawdza. Co do monitorignu to w dzisiejszym "Głosie" są podane koszty:
355 tys. zł. i ratusz zrobi go za środki własne. Wcześniej kwotą przeznaczoną na monitoring było 400 tys., to akurat pamiętam, bo media lokalne wałkowały to przed wyborami aż do znudzenia, a zatem kwota jest inna.
W dzisiejszej gazecie są też inne ciekawe informacje - nowości: o powstaniu nowego osiedla i o tym, że będzie w Mławie giełda samochodowa i znowu dizwnym trafem dziennikarze naszejmlawy wrzucili te świeże tematy na stronę właśnie dzisiaj w dniu ukazania się Głosu Mławy...
Szymon, pisze o krytykujących "dziennikarzyki". Ja nie jestem z konkurencji, w gazetach po prostu mam zazwyczaj wszystko szybciej, i więcej informacji z każdego tematu.
Co do Kuriera, owszem, może z Mławy jest ostatnio za mało, ale przecież tematy ze wsi też trzeba umieć znaleźć.
Co do pana Tomka Bielskiego, to myślę, że gazeta bez niego sporo straci. Teksty zrobiły się łagodniejsze, to fakt.

szymon · Dołączył: 07 Wrz 2010 Posty: 15 Przeczytał: 0 tematów

Właśnie kupiłem Głos Mławy i co - 3/4 tematów czytałem na portalu. Wczoraj kupiłem kurier i to samo. I tak co tydzień. Różnica jest taka, że za informacje w internecie się nie płaci, więc nie trzeba z tego medium korzystać a jesli ktoś płaci za gazety, to oczekuje tematów a nie lania wody.

Napisałem dziennikarzyki, bo uważąm że 90 % osób piszących na tym forum jest związanych z prasą lub w niej pracuje. Jedni na drugich piszą a tak naprawde nikt prawie tu nie wchodzi i tego nie czyta, wiec nie wiem po co sie tak produkować.

Dla mnie wasze wypoweidzi ocieraja się o złośliwość i są bzdurą. Podam przykład:

"W dzisiejszej gazecie są też inne ciekawe informacje - nowości: o powstaniu nowego osiedla i o tym, że będzie w Mławie giełda samochodowa i znowu dizwnym trafem dziennikarze naszejmlawy wrzucili te świeże tematy na stronę właśnie dzisiaj w dniu ukazania się Głosu Mławy..."

Temat o osiedlu na portalu podali dzis parę minut po ósmej. Kierując się teokiem myslenia Mariela, dziennikarz najszemławy musiał kupić gazete o 6 czy 7 rano, biec na Wólkę, zrobić zdjęcia koparki, pobiec do Kambudu po wizualizacje osiedla, przybiec do domu napisac tekst i wrzucic zdjęcia po osmej - bzdura jakaś moim zdaniem!

Dla mnie sugestie Mariela są niedorzeczne. W temacie tym sa informacje, których nie ma w gazecie, więc oczywiste jest ze zostal zrobiony wczesniej i poprostu zbiegiem okolioczności wrzucony w piatek. Tak się czasami dzieje w mediach, bo jest ich w Mławie duzo i zawsze ktos może powiedzieć że inna osoba rano spisala temat i wrzucila go na portal.

Sory za ogólniki ale beznadzieja w tym temacie jest i zadnych merytorycznych dyskusji tu nie widze tylko wzajemne oszczerstwa podyktowane zardością i tyle.

Sam tu rzadko wchodzę ale znam właściciela portalu i szlak mnie trafia jak ktos pisze takie bzdury o sciąganiu tematów jak Mariel, dlatego interweniuje.

Podałem tylko jeden przykład a jest ich wiele

pawelarc

Urzędas

Witam wszystkich forumowiczów. Ja pracuję w pewnej mławskiej instytucji, nie zdradzę dokładnie gdzie pracuję. Tak czy owak, co istotne dla tego tematu, w mojej pracy zawsze jest czas na to, aby przejrzeć sobie lokalną prasę, zajrzeć na strony internetowe z informacjami. Jest co czytać, bo wszystkie lokalne tytuły trafiają do nas na bieżąco.
Co mogę powiedzieć po mojej już długiej obserwacji tego rynku? Gazet może nie czytam od deski do deski, ale na pewno wszystkie przeglądam, czytam to co mnie zainteresuje. Pewnie jak wszyscy.
Najpierw pozwolę sobie ocenić rzetelność dziennikarską i poprawność pisania po polsku. Dla mnie najlepiej pod tym względem wypadają dwa tygodniki: „Tygodnik Ciechanowski” i „Głos Mławy”. W obydwu tytułach błędy (gramatyczne, stylistyczne, interpunkcyjne, ortograficzne itd.) są rzadkością, albo inaczej mówiąc bardzo rzadko zdarzającym się wyjątkiem, albo inaczej mówiąc - na granicy błędu drukarskiego. W obydwu wymienionych przeze mnie tygodnikach informacje przekazywane są też najbardziej rzetelnie (a naprawdę dość dobrze orientuję się w tym co się w Mławie dzieje), bez wpadek, np. typu regularne pomyłki w nazwiskach, czy po prostu przekazywanie nieprawdziwych informacji.
Zatem za rzetelność dziennikarską, styl pisania i bezbłędność najwyżej sobie cenię właśnie „Tygodnik Ciechanowski” i „Głos Mławy”.
Tak, przeglądam wszystkie gazety, dużo tekstów czytam w całości. Muszę stwierdzić, że pod względem ilości informacji i nowości z Mławy, to najwięcej zgodnie z tytułem jest ich w „Głosie Mławy”. Wiadomo, że jak ktoś się nie interesuje życiem społecznym to dla niego żadne newsy z Mławy nie będą ciekawe. Tak czy siak – tych newsów z Mławy, co obserwuję już od długiego czasu, najwięcej ma praktycznie zawsze „Głos Mławy”. W ogóle ten właśnie tygodnik razem z Tygodnikiem Ciechanowskim są, można powiedzieć, gazetami z prawdziwego zdarzenia (choć w Ciechanowskim zdecydowanie zbyt mało informacji z Mławy). I jeszcze jedno: w „Głosie Mławy” często jest tak, że w danym tekście jest więcej informacji niż u konkurencji na ten sam temat (co nie znaczy, że ten tekst jest dłuższy niż u konkurencji, a mimo to w nim jest zawartych więcej informacji).

Gorzej, pod wieloma względami wypada dla mnie „Kurier” i „Gazeta Mławska”. Kurier jest jakby bliżej Faktu i Superexpresu często goniący za tanimi sensacjami, tanimi emocjami. Gazeta Mławska przez dłuższy czas z uporem maniaka, słusznie czy nie słusznie, krytykowała burmistrza, co mnie trochę do niej zraziło. Kurier z kolei jest za bardzo za urzędem miasta.

Jeśli zaś chodzi o warsztat dziennikarski „Kuriera” i „Gazety Mławskiej” To obydwa te tytuły wyraźnie odstają od „Głosu Mławy” i „Tygodnika Ciechanowskiego”. Jest w nich najwięcej błędów stylistycznych, także niestety i ortografów, składniowych i najwięcej niestety błędów rzeczowych, błędów w nazwiskach itd. Dziennikarze tych dwóch tytułów w niektórych przypadkach zachowują się tak, jakby nie wiedzieli o czym piszą: ostatnio np. dziennikarz jednej z nich pomylił Centrum Powiadamiania Ratunkowego z dyspozytorium dla karetek pogotowia i na tej pomyłce oparł się jego tekst. Takich błędów można wyliczyć naprawdę sporo, ale szkoda na to miejsca i czasu.

Są jeszcze portale internetowe, które moim zdaniem nie prezentują dobrego poziomu, ani jeśli chodzi o styl pisania, ani podawanie sporej ilości ciekawych, dobrze zredagowanych informacji. Pod tym względem wciąż wyprzedzają je gazety.

Oczywiście wszystko co napisałem powyżej, to tylko moja subiektywna ocena. Moje zdanie, wyrobione przez dość długi okres czasu. Każdy może mieć inne w tej kwestii, co oczywiście szanuję.

Smerf · Dołączył: 23 Lut 2011 Posty: 22 Przeczytał: 0 tematów

No Urzedas muszę powiedzieć, że napisałeś prawdę. Podobnie jak Ty sporo interesuję się lokalnymi wiadomościami i zgadzam się z Tobą w 100%.
Pozdrawiam Very Happy

Mariel

Też się generalnie zgadzam z Urzędasem, tylko, że wiecie: "Głos Mławy" to przecież gazeta wyborcza, dodatek do niej, a wyborcza, to jest Agora, a sądzę, że Agora ma kasę, żeby opłacić dobrych, doświadczonych dziennikarzy, więc stąd pewnie i dobry poziom "Głosu Mławy". Nic się przecież z niczego nie bierze.

pawelarc

Dla mnie jedyną lokalną gazetą mławską, która daje się czytać, jest "Głos Mławy". „Kurier” i „Gazeta Mławska” wprost odpychają od siebie potencjalnego czytelnika. "Głos" ma nowoczesny i logiczny layout, do którego dochodzi w miarę sensowne i poprawne dziennikarstwo.
Niestety wspólną bolączką naszej lokalnej prasy jest fatalny poziom strony fotograficznej - zdjęcia najczęściej mają idiotyczne (niewłaściwe) proporcje, ujęcia są nieciekawe i bardzo statyczne, jakby fotoreporterom brakowało podstaw edukacji oraz smaku artystycznego.
pzdr
pawelarc
(często zaglądam do "Kuriera" i "Gazety", ale nigdy jeszcze nie udało mi się "doczytać" do końca żadnego egzemplarza i zawsze próba lektury kończy się poirytowaniem...)