Monitoring to bezpieczeństwo? Czy wręcz przeciwnie?

adam444

Czy w Polsce jest jakieś prawo określające zasady monitoringu?
Kto ma dostęp do monitoringu miejskiego?
Czy można bez wiedzy pracownika montować ukryte kamery i mikrofony?
Kto ma dostęp do monitoringu VIATOL na drogach ekspresowych i stacji paliw?
Czy nagrania takie mogą być przekazywane osobom trzecim?
Czy osoby trzecie mogą wykorzystać nagranie do dokonania przestępstwa lub szantażu.
Gdzie można montować kamery i pod jakim warunkiem?
Monitoring jest w sklepach, parkingach, bankach i bankomatach.
Zdjęcia i filmy z fotoradarów, skrzyżowania dróg, przejścia dla pieszych
Bary, restauracje i hotele Wc, plaże, baseny,
Szpitale, apteki i ośrodki zdrowia,
Szkoły, przedszkola i żłobki,
Parki, wjazdy do lasu,
Pracodawcy montują urządzenia GPS w samochodach służbowych, uaktywniają funkcję GPS w telefonach służbowych.
Oczywiście to wszystko dla naszego bezpieczeństwa. Czy aby na pewno?

Niewiele jest miejsc gdzie można czuć się bezpiecznie i bez uczucia, że ktoś na nas patrzy, lub może w przyszłości zobaczyć i usłyszeć, co mówiliśmy do innej osoby – nie mam na myśli spraw obyczajowych – raczej biznesowe.
Zwyczajnie nie ma prywatności, zostajemy spychani do enklaw zwanych mieszkaniami, gdzie i tak w bramach często jest monitoring spółdzielni mieszkaniowej.
Jestem wolny i chcę mieć prawo do anonimowości!!!
Żądam, aby wszystkie monitorowane miejsca publiczne włącznie z zakładami pracy, były oznakowane o monitoringu i w drugą stronę, monitorowanie bez poinformowania było przestępstwem karanym więzieniem.

[link widoczny dla zalogowanych]