naszamlawa.pl

adamo883 · Dołączył: 22 Lip 2010 Posty: 4 Przeczytał: 0 tematów

GRATULACJE dla twórcy portalu naszamlawa.pl, dobry ruch ze zmianą dziennikarki. SUPER felieton! Very Happy

jeżyk · Dołączył: 15 Lip 2010 Posty: 7 Przeczytał: 0 tematów

Podpisuję się pod powyższymi wypowiedziami, zmiana jak najbardziej trafiona, chociaż swoimi uwagami nie chciałem doprowadzić do usunięcia poprzedniej dziennikarki, a do ewentualnego zainwestowania w osobę, która te teksty będzie sprawdzać i poprawiać.
"Nowa" dziennikarka pisze bardzo rzeczowo, bez błędów, miło się czyta. Jednak odzywają się we mnie czysto ludzkie odczucia... I mimo wszystko ze swojej strony dziękuję Pani Marzenie za artykuły, pod którymi się podpisała.
Jestem pewien, że kiedyś będzie dobrą dziennikarką.
Pozdrawiam
Jerzy Bruździński

siergiejos · Dołączył: 28 Lip 2010 Posty: 1 Przeczytał: 0 tematów

hohoho... nie odwiedzam zbyt często portali internetowych, zwłaszcza mławskiego, ale po przeczytaniu całej historii postów, pokusiłem się o zamieszczenie również mojego zdania. Widzę konkretny atak, tym bardziej zamierzony atak. Nie trudno tak stwierdzic... seria nieszczerej krytyki na panią dziennikarkę, z tego co wiem, bardzo mądrą. Czytałem kilka jej artykułów w Tygodniku Ciechanowskim, bardzo dobrych z resztą. Z kolei tutaj widzę zamierzony atak na jej osobę z widocznego powodu. Po postach nie trudno się zorientować, że kilka osób lub jedna pod różnymi pseudonimami uparcie dążyła do celu, który osiągnęła. "Przyszyta Nowa Dziennikarka" miała widać osobę o mocnej sile perswazji... hmmm... czytałem, że "jeżyk" silnie komentował teksty pani Marzeny, jej wykształcenie- "papierek" i tak dalej... z kolei teraz trwa zaskakująca cisza - nowa, 19-letnia dziewczyna, bez doświaadczenia, nikomu nieznana, rozpoczynająca studia licencjackie na kierunku administracja i jej śmieszne krótkie teksty.... do tego posiadająca małą wiedzę na temat tego, jak stworzyć lead... i pan "jeżyk", który jest zadowolony z finału tej historii... dumny, że obecną dziennikarką jest ta, której miało nie być, ale jak mówi słynne przysłowie "po trupach do celu"- dla mnie dość marne, bo z tego co wiem, jeszcze nikt nie wzbogacił się ani sławą ani bogactwem na czyjejś krzywdzie...Obiektywnie wydaje mi się, że pani Marzena powinna być dumna, że nie musi współpracować z tak żenującym portalem. Twórca portalu widać sam miesza się w podejmowaniu decyzji. Jego zamierzenie -być głównym medium... w jaki sposób? przecież być głównym medium to nie wpływać na reakcję otoczenia, a prawdziwy dziennikarz... hmmm... była nim poprzednia osoba, ale trafi ona na właściwe inteligentne osoby, które ją docenią "Jaki kamień taki cios, jaka zdrada taki gniew nie dziwi nikt"... życie

jeżyk · Dołączył: 15 Lip 2010 Posty: 7 Przeczytał: 0 tematów

Absolutnie nie chciałem nikogo obrazić, doprowadzić do jego usunięciaz z zajmowanego stanowiska, czy tym bardziej wzbogacić się na czyjejś krzywdzie! Od samego początku, kiedy tylko dowiedziałem się o tym portalu, starałem się pomóc, pokazując, co można poprawić. Moim zdaniem odsunięcie Pani Marzeny od wykonywanych obowiązków nie jest do końca decyzją dobrą, gdyż tak jak wspomniałem, chciałem zasugerować, by ktoś jej teksty sprawdzał i poprawiał, a nie "pozbył się problemu, o którym wiele osób mówi".
Nowa dziennikarka nie jest mi znana, nie wstawiła swojego zdjęcia na stronie naszamlawa.pl. i nie jestem sobie w stanie wyobrazić ile ma lat i co robi w życiu, ale wydaje mi się, że dość dobrze radzi sobie ze zleconymi jej zadaniami. Pisze rzeczowo, pierwszy felieton też napisany jest poprawnie.
Nigdy nie życzyłem nikomu źle. Nigdy nie chciałem czyjejś krzywdy. Po prostu uznałem, że skoro ktoś podejmuje się takiej pracy, powinien z góry przewidzieć, że w związkuz tym, że pisze to dla ludzi, to właśnie ci ludzie będą go oceniać. Dlatego starałem się swoje uwagi co do artykułów jasno i czytelnie przedstawić, właśnie po to, by zwrócić Pani Marzeny uwagę na pewne rzeczy i przez to pomóc!
Jednocześnie oświadczam, że "występuję" pod jednym nickiem, sam zacząłem temat (nie spodziewając się takiego obrotu sprawy), nie jestem w żaden sposób związany z jakąkolwiek konkurencją i nie pisałem tego wszystkiego, by pośrednio reprezentować interesy osób trzecich. To było moje zdanie, podpisałem się dwukrotnie imieniem i nazwiskiem, co uczynię zaraz ponownie.
Pragnę tylko zauważyć, że jakiekolwiek fora są właśnie do wyrażania swojej opinii, co też zrobiłem.

Pozdrawiam,
Jerzy Bruździński

kali · Dołączył: 28 Lip 2010 Posty: 1 Przeczytał: 0 tematów

Moim skromnym zdaniem zmiana dziennikarki w tym przypadku jak najbardziej słuszna. Teksty bezbłędne, łatwe do przyswojenia.

@Siergiejos - krytyka bankowo była nieszczera, a cel miała tylko jeden - doprowadzić do wyrzucenia pani Marzeny. Dodatkowo to na 100% sprawka nowej dziennikarki i jej otoczenia. Spisek ! To nie przypadek to zbrodnia ! Laughing

edit - Siergiejos = ML? Podobny styl pisania, podobne byki...

Vladimir · Dołączył: 28 Lip 2010 Posty: 1 Przeczytał: 0 tematów

Joan

Siergiejos, kimkolwiek jesteś... Strasznie jakoś mnie zasmuciła lektura Twojego postu. Nie zgadzam sie z Twoją opinią, że krytyka tekstów zamieszczanych na portalu naszamlawa była niesprawiedliwa i nieszczera, a dziennikarka stała się obiektem ataków. Ale ponieważ piszesz tak bardzo "osobiście", spróbuję podobnie napisać i ja. Jestem osobą przeciętnie inteligentną. Nie jakoś tam bardzo madrą, lecz też i niespecjalnie tępą. Zwykle rozumiem teksty zamieszczane w prasie czy internecie, ale przy artykułach z naszamlawa pojawił się problem. Trudno mi było śledzić tok myślenia autorki. Urywane nagle zdania, bardzo nieortodoksyjna interpunkcja, jakieś zaskakujace (aż groteskowe) skojarzenia, przemieszane wątki. Do tego - zatrzęsienie błędów stylistycznych i ortograficznych. Mnie przynajmniej te teksty czytało się z trudem. Do tego stopnia, że przestawało mnie ciekawić, co też autorka ma do powiedzenie o jakiejś sprawie, jak ujmie interesujacy mnie akurat temat. Dla dziennikarza taki odbiór jego tekstów to porażka. Zgoda, może ja wcale nie jestem typowym czytelnikiem - ale podobnych głosów na tym forum i w rozmowach "na mieście" (przecież powstanie takiego portalu to lokalne wydarzenie, komentowane w środowisku) było więcej. Lekturze artykułów z portalu towarzyszyło wrażenie, że czytam jakiś bardzo niedopracowany i ogromnie awangardowy w zanyśle tekst literacki. Tymczasem dziennikarz ma chyba przede wszystkim informować, a nie - realizować swoje artystyczne ambicje.
Czasami bywa tak, że lubimy coś robić (może - "kimś być"?), choć - patrząc obiektywnie - nie najlepiej nam to wychodzi. Wtedy nasza "radość tworzenia", tekstów na przykład, nie udziela się odbiorcom owoców naszej pracy. Wchodząc na portal internetowy w założeniu informacyjny, spodziewam się znaleźć tam uporządkowaną informację na różne tematy. Nie - napisane "górnolotnie" artykuły, gdzie fakty przemieszane są z opiniami i skojarzeniami. Nawet felieton, według mnie, wymaga od autora wielkiej dyscypliny i precyzji. Lubię czytać felietony - przez te z naszamlawa nie udało mi się jednak przebrnać bez wielokrotnego powracania do "poprzedniej myśli". A to psuje całą przyjemność, bo felieton to przecież swego rodzaju gra autora z czytelnikiem. Tu jakiś wewnętrzny sędzia Web (? no ten, co na mundialu wciąż przerywał grę i pokazywał kolorowe kartki Smile

) po 2-3 zdaniach zabawę przerywa...
Piszesz, że pierwsza dziennikarka portalu naszamlawa jest osobą mądrą. Nie znam jej wprawdzie osobiście, ale nie mam powodu, by w to wątpić. Tylko myślę, że dziennikarstwo nie jest jej życiowym powołaniem. Jeśli komuś "nie wychodzi" pisanie tekstów dziennikarskich, to nie znaczy, że nie poradzi sobie rewelacyjnie w innej dziedzinie. Siergiejos, z Twojego postu widać, że cenisz panią Marzeną i jesteś jej życzliwy (-a?). Jeśli masz z nią kontakt, to może spróbuj ją przekonać, że nie warto brnąć w ślepy zaułek - jest tyle fajnych rzeczy, które można w życiu robić. Owszem, niepowodzenie boli (najbardziej "zaraz po", na świeżo). Nikt nie lubi niepowodzeń. Tylko że czasami lepiej "dostać kopa" już wstępując na nieprzeznaczoną dla nas ścieżkę niż być z niej zawróconym jeszcze boleśniej, gwałtowniej, gdy zainwestowaliśmy w ten szlak ileś tam lat życia.

madmax · Dołączył: 18 Lip 2010 Posty: 8 Przeczytał: 0 tematów

Pani Marzena pisze teksty do Tygodnika Ciechanowskiego...a czy ktoś jest stworzony do czegoś??? z tego co czytałem w tygodniku ciechanowskim to jej teksty są bardzo sympatyczne i fajnie się je czyta i szkoda ze tu nie dano jej szansy pokazanie czego potrafi... może ta tak zwana pomocna krytyka poprostu jej przeszkadzała z jednej strony coś nowego co trzeba rozruszać dużo obowiązków z powstaniem nowego serwera dla ludzi a z drugiej fala krytyki no to jak miało wpłynąć to pozytywnie na jej rozwój jako dzienikarki????? moze o tym ktos pomysli a nie jeszcze pisze ze ktos sie nie nadaje do czegos... bo to troche chamskie tak kogos oceniac nawet go nie znajac a w ogóle to tematyka tego forum jest naszamlawa.pl a nie pani Marzena wiec moze jak cos to piszcze swoje odczucia zwiazanie z poratlem a nie z jej osobą bo to sie nudne robi bardzo

Joan

Znam tylko te teksty pani Marzeny, które ukazywały się w Gazecie Mławskiej i na portalu naszamlawa. Tygodnik Ciechanowski przeglądam rzadko i na jej artykuły chyba nie zdarzyło mi się trafić. Jeśli faktycznie są tak dobre, jak piszesz, to może zerknij do pierwszej w tym wątku (a także - późniejszych) wypowiedzi Jeżyka: "Dlaczego nikt nie poprawia jej tekstów?". W Tygodniku Ciechanowskim jest korektor i są redaktorzy (możesz to sprawdzić na ich stronie internetowej - KONTAKT). To, co czytamy w TC, jest efektem także ich pracy (poprawiają błędy ortograficzne, rzeczowe i stylistyczne). Jak będzie im zależało na jakiejś informacji, to pewnie nawet napiszą tekst zupełnie od nowa, bo szanujące się pismo nie "poczęstuje" czytelników artykułem z masą różnego rodzaju błędów.
A jakimi, według Ciebie, wrażeniami/odczuciami związanymi z portalem mogą dzielić się na forum internauci? Wiadomo, że skomentują teksty, bo przecież nie będą analizować liczby ogloszeń drobnych ani walorów estetycznych reklam. Gdyby z tekstami wszystko było w porządku, ludzie odnosiliby się do ich treści, a nie - formy.
Wątek osobisty do tej wymiany zdań wrowadziła chyba sama dziennikarka (mam na myśli usunięty już przez nią post na temat studiów magisterskich i złych, jej zdaniem, intencji forumowiczów). Także Siergiejos, wspomniając coś o intelekcie ("jest bardzo mądra"). I przeciez nikt ani jednego, ani drugiego nie neguje - ale nie każdy magister, nie każdy człowiek mądry posiada dar komunikatywnego i poprawnego wypowiadania się (pisania). Podobnie jak nie musi być wspaniałym tancerzem czy najszybszym sprinterem.

madmax · Dołączył: 18 Lip 2010 Posty: 8 Przeczytał: 0 tematów

żaden redaktor ani korektor nie bedzie pisał tekstów od nowa raczej wcale go nie opublikuje... a "czemu nikt nie poprawia jej tekstów?" własnie moze trzeba miec pretensje do redaktora tego serwisu a nie do dzienikarki ???

Joan

Korektor to pewnie nie napisze, ale redaktor? Jak dostanie zupełnie fatalnie napisany tekst o czymś, o czym gazeta powinna informację zamieścić (bo to jest ważny albo ciekawy temat) - to może by napisał od nowa w ramach "poprawiania"? A w naszamlawa chyba w ogóle nie było redaktora, pan Łukasz pisał tu nawet (post już został usunięty), że u nich nie ma kto tekstów poprawiać i sam "uczula" dziennikarzy, by nie robili błędów. Dlatego osoba podejmująca się pracy w naszamlawa musi pisać poprawnie "sama z siebie", nie licząc na to, że ktoś jej artykuł sprawdzi i wprowadzi zmiany. I pewnie redaktora nadal nie ma - mimo to teraz teksty czyta się znacznie przyjemniej. Nowa dziennikarka radzi sobie o wiele lepiej niż jej poprzedniczka. Pisze poprawnie, konkretnie, bez udziwnień. To, że jest podobno młoda i jeszcze nie "mgr", nie ma najmniejszego znaczenie dla korzystających z portalu. Przygotowuje teksty na przyzwoitym poziomie i o to przecież wszystkim chodzi. Pewnie nie absolutnie bezbłędne i może polonista znalazłby usterki - ale na takim poziomie, że ani ona, ani właściciel portalu nia mają powodów, by rumienić ze wstydu.

madmax · Dołączył: 18 Lip 2010 Posty: 8 Przeczytał: 0 tematów

a co Ty z tym wykształceniem ciagle co kogo obchodzi kto ma magistra a kto podstawówki pięć klas...ale lubie z Tobą dyskutwac bo to taka rozmowa bez konca bedzie haha

Joan

No właśnie - "nie ma najmniejszego znaczenie dla korzystających z portalu" (to było nawiązanie do zarzutu Siergiejos). Nawiasem mówiąc, przez pięć klas podstawówki każdy może opanować podstawowe zasady ortografii w takim stopniu, by jego pisanie nie szokowało otoczenia.
Co do dyskusji bez końca, mam wątpliwości, czy to się uda. Bo jak dojdzie do katastrofy takiej, że kiedyś przyznam Ci rację albo Ty - mnie? Smile

O czym wtedy gadać, o pogodzie?

Joan

Wątek "powitalny" jakby się nam wyczerpał... I dobrze. Temat ostygł, opadł kurz. To chyba odpowiedni moment na ponowne włącznie "komentarzy" pod tekstami na naszamlawa? Panie Łukaszu? Halo!

Kamil638

No nie wiem, Joan, czy się doczekamy odblokowania komentarzy. Ale skoro już "wątek powitalny" się wyczerpał i portal wzniósł się na wyżyny poprawnej polszczyzny po genialnym posunięciu polegającym na wymianie dziennikarki, to może teraz coś o merytorycznej zawartości serwisu...?

Może nie należy zbyt dużo wymagać, bo dziennikarka chyba tylko jedna jest, ale moim zdaniem przydałoby się choć trochę więcej felietonów. Tym bardziej, że te, które się pojawiły do tej pory są dobre.
Według mnie trochę też brakuje oryginalnych tematów. Pod spodem wkleiłem kilka ostatnich z portalu:

Slow Life, czyli Europa w Mławie

* Już w piątek festyn u Kantego (0)
* Zlikwidowali melinę (0)
* Bez kaplicy, za to z domem parafialnym (0) [Galeria]
* Upamiętnią oficerów (0)
* Sylwia i Marcin przyciągnęli publiczność (0) [Galeria]
* Program „Exodus” zakończony sukcesem (0)
* Mława doceniona przez „Rzeczpospolitą” (0)
* „Gastronomik”przeżyje drugą młodość

Jedynie ten ostatni jest chyba tylko oryginalny, wymyślony przez kogoś z portalu i tu się należą gratulacje. Reszta albo wynika z bieżących wydarzeń i oczywiście (to nie zarzut) i piszą o tym wszystkie lokalne gazety, albo jest przepisana/przeredagowana ze strony internetowej [link widoczny dla zalogowanych] Tak jak tu już kiedyś chyba Joan wspominał, to naturalne, ze pisze się o różnych wydarzeniach i one się powtarzają w lokalnych mediach. Ale właśnie dlatego też tym bardziej ceni się te teksty oryginalne, wymyślone np. przez tylko jedną z gazet czy portal internetowy, a w przypadku powtórzenia jakiegoś tematu należy chyba też docenić oryginalne podejście do danego zagadnienia....
Mam zatem nadzieję, że naszamlawa tak się rozrośnie, że będzie miała jak najwięcej tych oryginalnych i ciekawych tematów. Acha i przydałoby się choć trochę więcej zdjęć z różnych imprez i moim zdaniem fotki mogłyby być większe.