naszamlawa.pl

Joan

Jak na internet to ten portal coś mało interaktywny jest. Taki raczej architektoniczny Smile

Maila i do gazety można wysłać. Felietony - faktycznie, mogłyby częściej pojawiać się nowe. Te dwa mnie zaciekawiły. Lokalne sprawy, jakieś swoje zdanie dziennikarka ma na ich temat. I aż się prosi, żeby to skomentować. A może pan Łukasz jednak się złamie?
Jak pisze jedna osoba (no jest też chyba ktoś inny od sportu), to trudno się spodziewać, że będzie mnóstwo informacji i same oryginalne. Ciekawe, jak będą portal rozwijać. Czy właściciel naszejmlawy rzeczywiście chce z tego stworzyć "główne medium" mławskie, czy skoncentruje się na sprzedaży miejsca pod reklamy? Głównego medium z jednym dziennikarzem nie da rady zrobić, no ale to początki dopiero. Poczekamy, zobaczymy.

Kamil638

Coś mi się wydaje, że portal naszamlawa sam zaczyna kreować rzeczywistość. Sonda, która została zrobiona na temat krzyża jest według mnie dziwna. Są tylko imiona wypowiadających się osób i ewentualnie wykonywany zawód. Nazwisko by się przydało, no juz nie wymagam zdjęcia.
Taką sondę z imionami tylko to może zrobić każdy, nie musi z nikim rozmawiać. I może przez to przekazać swój pogląd na świat, na przykład taki, że krzyż popiera emerytka, a studenci to już nie.
Mam po prostu wrażenie, że sonda została zrobiona bez rozmowy z kimkolwiek.
W komentarzu jeszcze ktoś napisał starą spiewkę o dzieleniu Polaków. Polacy są podzieleni po prostu ze swej natury bo mają rózne poglądy na pewne sprawy. A jeśli w tej sprawie, ktoś wywołał niezgodę, to chyba rzeczywiście zaczęła się ona od decyzji prezydenta elekta, jak zauważył ktoś inny w komentarzu.

Andrzej84

Sonda nie jest zła. Chociaż rzeczywiście trzeba przyznać, że np. w Kurierze Mławskim się bardziej starają, ponieważ mają tam i nazwiska i zdjęcia wypowiadających się osób. I wtedy to się zupełnie inaczej czyta.
A tak nawiasem mówiąc, co do dzielenia ludzi, to rzeczywiście jest to tak powtarzane w mediach popierających PO czyli prawie we wszystkich, że PiS dzieli ludzi, teraz z kolei ciągle powtarzają czy to Tusk czy ludzie z jego kliki, zapytani o komisję ds. Smoleńska działającą w Pis, że pis gra politycznie tragedią. I to też jest powtarzane jak mantra. Mają dobrych ludzi od wizerunku i tym podobnych spraw. I potem sączą opinii publicznej pewne przesłanie, a ludzie dają się manipulować. I potem na przykład wszędzie powtarzają to co im do mózgów nasączono, np. tę utartą kwestię o dzieleniu Polaków.
Ja myslę, że są takie wypowiedzi, na których chce skorzystać i Pis i PO, i każda inna partia bo taka jest po prostu polityka. Ale zeby zaraz oskarżać jeśli ktoś np. chce sie po prostu dowiedzieć czegoś więcej o śledztwie...? Nie rozumiem dlaczego ludzie, którzy pytają o coś w naszym kraju, chca się czegoś dowiedzieć (nie tylko o śledztwo smolenskie tu chodzi), traktowani są przez więkzośc mediów jak oszołomy.
A wracając do serwisu naszamlawa, to chyba coraz bardziej się starają i wymyślają lepsze tematy. Robi się coraz ciekawiej na tej stronie i o to przecież chodzi.

Kamil638

Ależ tu się z Tobą Andrzeju zgadzam w 100% że coraz więcej jest nowych pomysłów na portalu i idzie im coraz lepiej. To też mi się podoba. Przecież nawet sam temat o krzyżu jest oryginalny o tyle, że nie widziałem go nigdzie w żadnym innym lokalnym medium. No i w ogóle teksty na portalu zrobiły się ciekawsze.

Joan

"w mediach popierających PO czyli prawie we wszystkich". Nie ruszam się z Polski już ponad rok, a tu taka niepodzianka: jestem w innym kraju niż Andrzej. Co się dzieje??? Mnie nie udało się zauważyć popierania PO (którą się nie zachwycam, żeby było jasne) przez TVP1, TVP2, publiczne radio, gazety Rzeczpospolita i Dziennik (zwłaszcza w poprzednim wcieleniu, ale i nadal). W kampanii wyborczej ostatniej jeszcze strasznie się lansowała rodzina K. po tabloidach, a ludzi z PiS-u pełno też w tych "niepopierających" mediach. I dobrze, tak powinno być, a nie jak za komuny - Trybuna Ludu i mniejsze trybunki lokalne. Teraz każdy może przeczytać różne opinie, wysłuchać różnych wypowiedzi - i samemu wyciągać wnioski.
Naszamlawa - faktycznie, robi się ciekawsza. Teksty są znacznie lepiej napisane, a najwazniejsze, że jakieś pomysły własne ta dziennikarka ma, różne rzeczy dostrzega, coś ją interesuje. No i widzę, że komentarze odblokowali.

Observer

Ostatnio zauważyłem, że dają tematy z wp.pl, cytaty typu mówi anonimowy mławski kierowca i żadnego tłumaczenia władz (administratorów ulic itp.). Przykład z dzisiaj o parkowaniu kierowców. Jednak przydałoby się trochę pracy włożyć, jak ktoś chce zarabiać...

Andrzej84

Observer, ja myślę, że naszamlawa trzeba pochwalić ostatnio za jeden oryginalny temat o ślubach ( no chyba, że go widziałeś na wp.pl) ale jeśli tak to co z tego: zrobili go sami - zadzwonili (albo się spotkali) do szefowej USC w Mławie; są z niej cytaty. Fakt, że to jeden z niewielu oryginalnych tematów na naszamlawa.
Mi osobiście najbardziej się nie podobało coś takiego: w piątek wychodzi gazeta (chyba zed wa tygodnie temu to było), na której piszą na pierwszej stronie o jakichś gangsterach, a w ten sam dzień (pora wrzucenia tekstu jest przy artykule i jest to godz. 7:32) pojawia się tekst o tym samym na naszamlawa i to bez rzadnych cytatów. A w gazecie były cytaty z prokuratury. Wiem, że cytaty nie są konieczne w tekście, ale to mi wygląda na to, że gazeta została przez serwis naszamlawa zakupiona w kiosku, a tekst z gazety został przeredagowany.
I wcześniej juz naszamlawa robiła podobne praktyki. Ja to na ich miejscu bym sie tak wstydził robić.
zresztą tak jak napisał Observer "przydałoby się trochę pracy włożyć, jak ktoś chce zarabiać" poza tym, przecież mozna powtórzyć po kimś temat, a niektóre ważne wydarzenia wręcz trzeba opisac właśnie ze wzgledu na ich range, ale chyba wpada to zrobić samodzielnie?

Andrzej84

a i jeszcze chciałem dodać coś o "kreowaniu rzeczywistości" przez portal, jak wcześniej napisał Kamil. Pojawiła się na portalu sonda z pytaniem o ocenę pracy burmistrza. Na portalu napisali, że jest ona miarodajna o tyle, że z jednego adresu IP można było zaglosować jeden raz dziennie.
To nieprawda. Z jednego adresu IP można było zagłosować tyle razy dzennie, ile razy ktoś by zdążył to zrobić w ciągu doby. Procedura jest taka: kasujemy ciasteczka (dla niewtajemniczonych: tymczasowe pliki internetowe) w przeglądarce internetowej, odświeżamy stronę z sondą i głosujemy ponownie. Ile razy dziennie zdążymy całą operację wykonać, tyle razy możemy dziennie zagłosować.
To jest dopiero prawda o miarodajności sond na portalu.
Jakby ktoś pytał, to metodę sprawdziłem. udało mi się zagłosować kilka razy dziennie, co przeczy temu co podał autor artykułu w tekście o tej sondzie.

I właśnie dlatego wzięło w tej sondzie udział tak "dużo" osób, bo głosy były, jak sądzę. oddawane wielokrotnie... i tyle na ten temat

Kamil638

Uważam, że Ci, którzy krytykują portal naszamlawa mają liszaje na twarzy, nie układa im się w życiu osobistym i w ogóle są nieszczęśliwi, zazdrośni i złośliwi.
Przecież tak nie można krytykować. Portal naszamlawa jest zarządzany zgodnie z najnowszymi standardami. Chodzi o to, aby zrobić jak najwięcej przy jak najmniejszym nakładzie sił. Tak się przecież prowadzi dziś wielkie firmy.
Pragnę też zauważyć, że z duchem czasu idzie też długość tekstów. Są one krótkie jak przystało na dzisiejsze właśnie standardy. Czy dzisiejszy człowiek, który swoją wiedzę czerpie głównie z internetu będzie chciał się zagłębiać w jakiś dłuższy artykuł?
Observer wymaga, aby po wypowiedzi anonimowego kierowcy, w tym samym tekście znalazła się np. wypowiedź zarządcy albo administratora drogi? Observer, ale po co? To tylko przedłużałoby niepotrzebnie artykuł. Ludzie nie lubią dziś czytać długich tekstów.
Wszystko jest robione jak trzeba, jak najmniej roboty, jak najwięcej tekstów. I z korzyścią dla czytelnika.
Nie wystarczy wam, że wszystko jest pisane poprawnie po polsku? Nie wystarczy, ze macie to za darmo? Chcecie jeszcze superoryginalnych tekstów, "zrobionych samodzielnie"? Co wam to przeszkadza zazdrośnicy, przecież dostajecie info za darmo???
Zlitujcie się nad tym portalem i tak mało kto na niego wchodzi, zobaczcie jak malutko ogloszeń drobnych... a wy jeszcze się czepiacie???

Joan

Oj tam, oj tam, Kamilu. Po co zaraz: krytykujecie? Tak tylko ludzie wymieniają spostrzeżenia. Smile

Ja spostrzegam polszczyznę przyzwoitszą (porównawczo, żeby bez niedomówień było...). Wydaje mi się, że z istnienia w Mławie kilku tytułow prasowych ktoś wyciągnął wniosek następujący - w sumie, co to trudnego? Napisać parę zdań, wrzucić na stronę i po bólu. Niestety "parę zdań" nie zawsze "paru zdaniom" równe, co na naszamlawa widać jak na dłoni. Dla mnie ten portal nie jest (trochę żałuję) żadnym źródłem informacji. To samo i zwykle lepiej opracowane można znaleźć w tygodnikach tutejszych albo na stronie urzędu miasta (tam akurat nie zawsze lepiej), o Wirtualnej Polsce czy innych potentatach sieciowych już nie wspominając. Był taki moment, że na naszamlawa coś ruszyło, jakieś pomysły ciekawsze felietonów się pojawiły - teraz wisi dwa tygodnie cienkie dzieło o rekonstrukcji bitwy (chyba to felieton miał być?). Nie bardzo wierzę, że poziom tego nowego medium się poprawi.

szymon · Dołączył: 07 Wrz 2010 Posty: 15 Przeczytał: 0 tematów

Tak was czytam i śmiać mi się z was chce! Powstanie portalu naszamlawa.pl to moim zdaniem największy dowód na to, że są w tym mieście ludzie kreatywni, którzy świetny pomysł umieją przerodzić w dochodowy biznes. Zgadzam się z Kamil638 - ten portal jest zarządzany fachowo, zgodnie z najnowszymi standardami (mały nakład ludzi, wszystko zinformatyzowane) i dlatego pewnie ma duże zyski, zobaczcie ile jest reklam! Żadna z gazet nie ma tylu klientów co ten portal zdobył przez 2 miesiące! A jeśli chodzi o oglądalność, to wpisałem sobie ze 2 tygodnie temu w google słowo: mława i portal był na 15-tej stronie (specjalnie sprawdziłem bo byłem ciekawy). Wpisałem dziś ponownie i jest już na 4 stronie, czyli już niedługo będzie na pierwszym miejscu w google. To świadczy o tym, że na portal musi wchodzić tysiące ludzi dziennie!!! Kto wie na jakiej zasadzie działa algorytm google, to się ze mną zgodzi. Portal musi mieć naprawdę bardzo dużą oglądalność. Zresztą moi prawie wszyscy znajomi wiedzą o portalu i z niego korzystają, a mam ich baaardzo dużo. Chyba już prawie każdy w Mławie wie o jego istnieniu. Co do ściągania tematów z lokalnej prasy, to się nie zgodzę. np. specjalnie wpisałem w google tekst: zakładali lewe hurtownie w mławie. I na stronie plock.gazeta.pl - jest ten temat z datą 20 sierpnia! Czyli kilka dni wcześniej. Więc raczej naszamlawa.pl nie ściągnęła tematu z lokalnej prasy tylko z gazeta.pl - do czego miała prawo. To lokalna prasa ściągnęła temat z gazeta.pl - do czego też miała prawo! Więc zanim coś skrytykujesz jeden z drugim to sprawdź to dobrze!!!!!!!!!!!!! Tematy na naszejmlawie są wg. mnie lepsze niż w lokalnej prasie, bo nie za długie, dobrze się je czyta, często wrzucają dużo zdjęć, czego w lokalnej prasie technicznie nie da rady zrobić. Są z prawie wszystkimi wydarzeniami pierwszi np. Z bitwą pod Mławą, rekonstrukcją, z imprezami m.in w parku, w hali sportowej itp itd, można by tu wymieniać długo....... Są też tematy których nie ma wcale w lokalnej prasie. Niestety czasy się zmieniły i co niektórzy na tym forum bardzo nad tym chyba ubolewają, śmiem twierdzić że 1-2 z was pracuje w lokalnej gazecie i nie może przeżyć, że niedługo nikt jego tekstów nie będzie czytał. Wielki szacunek dla twórcy portalu i osób które w nim pracują Smile

Andrzej84

Masz racje szymon, że portal robią ludzie kreatywni. to nie ulega wątpliwości, żeby ruszyć z takim portalem to trzeba mieć odwage. co do reklam natomiast, to nie wiem ile ich jest na stronie, bo żadnej nie widzę, mam darmowy program do blokowania reklam i tyle (jak wielu moich znajomych). I tu mysle, że jest róznica co do reklam w gazecie. Bo w gazecie nawet, jesli jest ich mniej to je zawsze widac. a w sieci jak kogoś draznią reklamy przy czytaniu tekstu to po prostu ściąga np. AD Blocka do firefoksa i już reklam nie widzi; co do wejść na strone natomiast - mysle, ze jakimś miernikiem jest np. liczba odslon przy felietonach i tam nalezy zerkac Smile

Natomiast co do spisania tematu o nielegalnych hurtowniach: Szymonie, argument, który podajesz, według mnie, świadczy raczej na niekorzyść portalu naszamlawa. Skoro 20 dnia miesięca pojawił się artykul na gazeta.pl, to dlaczego tak późno zamieszczono artykuł na ten sam temat na portalu naszamlawa? To jacyś mało spostrzegawczy są ci redaktorzy z naszejmlawy. Skoro przeredagowali go stamtąd to chyba mogli go mieć wiele wcześniej od naszego lokalnego tygodnika.
A tu takie buty: ukazuje się nasz lokalny tygodnik w nim artykuł o nielegalnych hurtowniach i w ten sam dzień na naszamlawa redaktorzy wrzucają artykuł o tym samym...
poza tym nasz lokalny tygodnik zrobił temat sam, są w nim cytaty choćby z prokuratury, a na naszejmlawie ich brakuje... Dlaczego???

A poza tym, to (naprawdę bez obrazy) Szymon chyba nie grzeszysz inteligecją (przynajmniej w tym przypadku) i na pewno nie jesteś tym "kreatywnym" twórcą portalu... Kiedy się zgadzasz z Kamilem na temat świetnego zarządzania portalem hi hi... to według mnie powinieneś zauważyć w jego wypowiedzi raczej dużą dawkę ironii... Very Happy

Kamil638

Co się tyczy wejść na stronę, to trzeba na to spojrzeć racjonalnie. Dwa tygodnie albo dłużej wisiał na stronie felieton o Bitwie pod Mławą. I miał w tym czasie ponad 300 odsłon, nie pamiętam dokładnie ile, ale załóżmy, że było to 370, tak żeby trochę zawyżyć. I trzeba pamiętać, że to są odsłony, czyli do ich zwiększenia przyczynia sie także np. ktoś czytający ten felieton powiedzmy 5 razy jednego dnia albo wchodzący, żeby sprawdzić czy nikt nie napisał komentarza. A z drugiej strony trzeba wziąć pod uwagę, że niektóre osoby odwiedzające portal mogły być w ogóle nie zainteresowane tym genialnym felietonem i po prostu czytały inne teksty, to z kolei dodałoby osób wchodzących z jednego adresu IP.
Ale skoro tak, to pozostańmy przy owej liczbie 370 odsłon. Rachunek jest prosty, zakładając, że felieton wisiał dwa tygodnie. 370 : 14 dni = 26,42. Inaczej mówiąc mamy 26 (słownie: DWADZIEŚCIA SZEŚĆ) odsłon jednego dnia. I to takiej kategorii liczby, moim zdaniem mówią rzeczywiście o odwiedzających ten portal dziennie, świadomie.
Wiem, można liczyć przypadkowe wejścia (są zapewne i celowe, ale moim zdaniem bardzo nieliczne) z USA, Kanady, Izraela, Etiopii i Egiptu albo Chin i Hondurasu. Ale co z tego...? Takie wejścia nic nie znaczą nawet dla reklamodawców. Nie wiem jakie są tu reklamy, bo ich nie widzę, mam blokadę reklam, ale co: ktoś np. kto wszedł na stronę naszamlawa z USA przypadkiem i zobaczył reklamę sklepu sportowego, zaraz przyleci do Polski, żeby coś w nim kupić...?

Tak mi to wygląda na chłopski rozum. I wcale nie chodzi o to, że portal jest jakiś bardzo zły. U nas po prostu ludzie mało się interesują życiem społecznym, mało osób też czyta gazety.

Natomiast co do tego, gdzie się pierwszy teskt pojawi. Wiadomo, że jak jest impreza w niedziele, to najpierw ma go gazeta, która wychodzi we wtorek a potem gazeta która wychodzi w środę... a jak impreza jest w środe to najpierw ma ją gazeta, która wychodzi w piątek, a inne potem... to chyba rozumieją wszyscy.
portal internetowy jest w tym uprzywilejowany zawsze, bo może od razu wrzucić tekst na stronę i ok. Ale w tym żadna zasługa ani gazet, które mają to przed innymi gazetami, ani portalu, tak po prostu jest siłą rzeczy. więc czym się chwalić, że ma się pierwszym jakąś imprezę kulturalną... czy bitwą pod Mławą (czy to w przypadku gazet czy portalu)?
Chodzi o to, żeby byc pierwszym w innych tekstach, dotrzeć pierwszym do informacji i to opublikować. Kurier Mławski na przykład wyprzedził w ten sposób wszystkich włącznie z portalem pisząc tekst o kradzieży 230 tys. zł z kasy PKS-u, a Głos Mławy np. pisząc o wygranej w sądzie Kanowskiego ze Starostą (też wyprzedzili wszystkie gazety i portal internetowy). I to w przypadku takich tekstów liczy się pierwszeństwo. Poza tym liczy się samodzielne robienie tematu, jeśli jest powtórzony.
Szymon pisze, że tu niektórzy wypowiadający się na forum pracują w lokalnych gazetach. Jeśli tak, to co z tego? Forum ma taką zasadę, że obowiązują tu niki i forum jest po to, żeby dyskutować, niezależnie od zawodu, pracy i czegokolwiek innego.
Natomiast mnie się wydaje, że niektórzy piszący na tym forum są właścicielami portalu lokalnego.... Ale też... co z tego...?

szymon · Dołączył: 07 Wrz 2010 Posty: 15 Przeczytał: 0 tematów

Kamil638 - co ty tu za brednie piszesz! Taką kalkulację to dzieciom w podstawówce możesz wciskać. Pomyśl ile osób w Mławie ma internet, ja myślę że połowa miasta spokojnie go ma, spotykam się z wieloma ludźmi, bo taką mam pracę i gdzie nie jestem w biurze czy gdziekolwiek indziej to widzę, że ludzie siedzący przy komputerze są na naszejklasie albo na naszejmławie. Ja to widzę i nikt mi nie wmówi, że jest inaczej!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! . A co do felietonu, to faktycznie nie każdy go czyta. Nie jestem właścicielem portalu ale znam właściciela i krew mnie zalewa jak widzę jakie bzdury tu niektórzy zazdrośnicy piszą. Pomyśl, jakby na stronę wchodziło tyle osób ile ty napisałeś, to zadna firma nie zamieściłaby na naszejmlawie reklamy. Nawet bank AIG ma reklamę - myslisz że taka osoba w banku, która za to odpowiada to jakis imbecyl? W Polsce korzysta z internetu 15-18 mln obywateli, czyli 1/3 kraju. Za wiele nie mysląc można to porównać do miasta Mława - 1/3 mieszkańców korzysta aktywnie z internetu tj. ok 10 tysięcy ludzi! Pewnie naszamlawa az takich wyników nie osiągneła, ale myslę, że jest blisko, bo inaczej nikt by tu reklamy nie dał, a maja ich bardzo dużo, nawet nie potrafię ich wszystkich zliczyć

Kamil638

no szymon jakoś mnie nie przekonałeś. Co z tego, że połowa ludzi w Mławie, jak zakładasz, ma internet...? To nie znaczy, że wchodzą na tę właśnie stronę. Po co emocje i po co nazywać to bredniami, wybacz, ale nie widzę takiej zależności.
A to, że nasząmlawę krytykują tylko zazdrośnicy z nieudanym życiem osobistym już pisałem chyba....???