Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
m.lawa
Lubię to miejsce;]
Dołączył: 02 Kwi 2014 Posty: 58
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Modła
|
Wysłany: Pią 0:02, 20 Gru 2019 Temat postu: Płyta Po śladach zespołu Janusz Prusinowski Kompania |
|
|
Wydana w 2018 roku płyta „Po śladach” zespołu Janusz Prusinowski Kompania znalazła się na 15. miejscu wśród stu najlepszych albumów listy Transglobal World Music Chart.
Zestawienie tworzą krytycy muzyczni z całego świata, głosując na te spośród nowych wydawnictw fonograficznych, które zrobiły na nich największe wrażenie. Wcześniej album otrzymał pierwszą nagrodę w konkursie Polskiego Radia na Folkowy Fonogram roku za 2018 r.
Janusz Prusinowski Kompania (wcześniej Trio) to uczniowie i kontynuatorzy wiejskich muzykantów i śpiewaczek, mistrzów improwizowanych mazurków i oberków – Jana Lewandowskiego, Kazimierza Mety, Józefa Zarasia, Piotra i Jana Gaców, Stanisława Stępniaka, Marii Siwiec, Marii Pęzik i innych – a zarazem awangardowa formacja o charakterystycznym brzmieniu. Członkowie Kompanii muzykę dopełniają tańcem, trasy koncertowe łączą z prowadzeniem warsztatów, a znajomość dawnego muzykanckiego rzemiosła – ze współczesną wrażliwością.
Płytę nagrali w składzie:
Janusz Prusinowski (skrzypce, śpiew, harmonia, cymbały, kontrabas, basy),
Michał Żak (flet drewniany, szałamaja, klarnet, saksofon, basy, śpiew),
Piotr Piszczatowski (bębenek, baraban, śpiew)
Szczepan Pospieszalski (trąbka, basy, śpiew)
oraz gościnnie Wojciech Pulcyna (kontrabas).
Janusz Prusinowski – lider zespołu – jest dyrektorem artystycznym festiwalu Wszystkie Mazurki Świata, współzałożycielem Domu Tańca, pomysłodawcą cyklu filmów dokumentalnych Telewizji Polskiej Dzika muzyka, inicjatorem wielu działań związanych z odrodzeniem muzyki wiejskiej w Polsce. W 2014 roku został uhonorowany brązowym medalem Zasłużony Kulturze – Gloria Artis, a w 2015 roku doroczną nagrodą Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego w dziedzinie Kultura ludowa.
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez m.lawa dnia Pią 0:04, 20 Gru 2019, w całości zmieniany 3 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
m.lawa
Lubię to miejsce;]
Dołączył: 02 Kwi 2014 Posty: 58
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Modła
|
Wysłany: Czw 19:51, 12 Sie 2021 Temat postu: Do Chopina przez taniec. Rozmowa z Januszem Prusinowskim |
|
|
[link widoczny dla zalogowanych]
Do Chopina przez taniec. Rozmowa z Januszem Prusinowskim
09.08.2021 21:00
- Mam głębokie emocjonalne relacje z mazurkiem. Mazurkiem w szerokim sensie: trójdzielnej, polirytmicznej, improwizowanej muzyki. Często tanecznej, związanej ze śpiewem i z emocją „tu i teraz”. Tego szukałem w muzyce od zawsze. Zjawisk, gdzie muzyka jest tak naturalna dla danej społeczności jak język, którym się ona posługuje. Jednocześnie zostawia wiele miejsca na indywidualność i osobisty charakter. W najnowszej audycji "Chopin na ludowo" słuchaliśmy opowieści Janusza Prusinowskiego o tajemnicach tradycyjnych polskich mazurków.
Janusz PrusinowskiFoto: Grzegorz Śledź
Dlaczego to właśnie mazurek jest wg Prusinowskiego jednym z najważniejszych elementów polskiej muzyki?
- To, co jest wyjątkowe w mazurkach i faktycznie mnie w nich porusza, to polirytmia. Coś zupełnie sprzecznego z tym, czego byłem uczony w szkole muzycznej: że rytm mazurkowy to drobniejsze nuty z przodu, większe z tyłu i ma to liniowa powtarzalną strukturę. Z czym zetknąłem się na wsi? W tej „krzywej” trójce, nieprecyzyjnej, mieszczą się najczęściej i cztery sylaby, czasem pięć. Kiedy mieszczą się trzy, też są lekko poprzesuwane. Odbywa się w tej muzyce drugi, równoległy puls: jeden jest pulsem kroków tancerzy szurających po podłodze, drugi to ta bliższa czwórce fraza językowa, ruch bardziej w pionie. To bardzo fizyczne. Dzieje się w wielu muzykach świata. Jest wprowadzeniem w pewien trans, w pewną wspólnotę. Ale, kiedy zakochałem się w mazurkach, jeszcze tego nie wiedziałem. Wiedziałem tylko, że nie rozumiem, jak te melodie są zbudowane. Żadna linia prosta, z którą tam przychodzę, i miarka ze świata innych muzyk nie pasuje. Wszystko jest trochę wcześniej, trochę później, trochę w innym miejscu. I dopiero wtedy działa. Jest w tej muzyce tajemnica. I mistrzostwo tworzenia pewnej konstrukcji.
Janusz Prusinowski zwracał uwagę na organiczność mazurków. Pulsacja, frazowanie – wszystko, co dzieje się w mazurkowej muzyce można rozpatrywać na poziomie tego, co dzieje się w ciele. Zazwyczaj też, kiedy muzyk próbuje wyjaśnić „magię polirytmii” mazurka innym, używa ciała, ruchu – tańca. Cielesność mazurkowej muzyki jest dla Prusinowskiego bardzo wyrazista i staje się istotnym medium w edukacji muzycznej.
- Punkt drugi to melodyka. Mazurki są piękne, niesamowite. Nie ma w nich śladu „wymyślania”. Te nowsze mazurki, z dwudziestolecia czy powojnia mógłby wymyślić matematyk. Natomiast to, jak śpiewają i grają ludzie na wsi jest równie organiczne jak ruch. – Mówił Prusinoski – Jakby emocja nabierała kształtu, wibracji. Porównuję przyśpiewki do śpiewu ptaków, do wręcz genetycznego wyrazu.
Wiejska tradycja w wielu momentach tłumaczy Chopina. Zjawiska, które są częścią nie tylko mazurków Chopina, ale i nokturnów czy innych kompozycji. Sama struktura rytmu trójkowego, która na wsi nigdy nie jest metronomiczna, równa, to coś dla Chopinistów bardzo cennego.Janusz Prusinowski
Melodie często nie są oparte na skali temperowanej. To precyzyjne skale, które można porównać do mikrotonalnych skal tureckich, bliskowschodnich. Tony są pomiędzy molowymi i durowymi. Mają wyjątkowy charakter poprzez to, że muzykant układał swoje palce w danym, nieprzypadkowym miejscu. Według Prusinowskiego, muzyka mazurkowa związana jest również z samym językiem polskim, jego rytmiką i akcentacją.
- Wiejska tradycja w wielu momentach tłumaczy Chopina. Zjawiska, które są częścią nie tylko mazurków Chopina, ale i nokturnów czy innych kompozycji. Sama struktura rytmu trójkowego, która na wsi nigdy nie jest metronomiczna, równa, to coś dla Chopinistów bardzo cennego. Często przy okazji różnych spotkań, proponujemy muzykom, by wstali od fortepianu i zatańczyli. Do mazurków, kujawiaków, tańców z tego kręgu. Dzięki temu wiele zjawisk, które dla Chopina i ówczesnych muzyków było oczywiste, a przez 200 lat się zatarło, znów może być dostępne.
Bez tańca i bez ruchu słuchacz nie zrozumie tej muzyki!Janusz Prusinowski
„Bez tańca i bez ruchu słuchacz nie zrozumie tej muzyki!”. To rewolucyjne odkrycie dla Prusinowskiego, które pociągnęło za sobą jego podejście do muzyki wiejskiej, muzyki do tańca.
- Człowiek, przychodzący z kultury nutowej i metronomicznej jest zupełnie bezradny wobec tego, co dzieje się w wiejskiej muzyce. Ale wystarczy, że kilka razy się obróci, zatańczy w parze. Wtedy zaczyna rozumieć „tekst” tej melodii. Frazy zaczynają się w naturalny sposób układać. Mój postulat jest taki: taniec dla muzyków! Taniec tradycyjny, w którym jest szaleństwo i miejsce na improwizację, do muzyki na żywo to remedium na mnóstwo kłopotów, które rodzą się w umyśle, w intelekcie.
Tym razem słuchaliśmy mazurków Chopina w wykonaniu: Janusza Olejniczaka, nie zabrakło także muzyki ludowej m.in.: spotkania ze Stefanem Dziubińskim z Radomia oraz nagrań archiwalnych Józefa Ciastka i Kapeli Piotra Figurskiego.
Janusz Prusinowski – „ambasador polskich mazurków” na świecie. W swoich projektach niejednokrotnie łączył muzykę tradycyjną z muzyką chopinowską. Multiinstrumentalista, śpiewak, uczeń ludowych mistrzów. Twórca i dyrektor artystyczny festiwalu Wszystkie Mazurki Świata, propagującego polską kulturę tradycyjną.
***
Tytuł audycji: Chopin na ludowo
Prowadził: Kuba Borysiak
Gość: Janusz Prusinowski
Data emisji: 10.08.2021
Godzina emisji: 15.15
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group cbx v1.2 //
Theme created by Sopel &
Programy
|
|