Zapraszam wszystkich Ciemnogrodzian i nie tylko!!

pawkoz84 · Dołączył: 21 Sie 2007 Posty: 18 Przeczytał: 0 tematów

Zapraszam na moj blog "Prawy Sierpowy" a w nim miedzy innymi:
"Mały leksykon terminów Wykształciuchowatych"
"O Ciemnogrodzie i jego mieszkańcach słów kilka..."
"Głosowałem na PiS..."
Jako probka tekst

"A ile razy Ty już zdążyłeś dziś ponarzekać?" :

Wakacje. Na dźwięk tego słowa u młodzieży w wieku szkolnym od razu pojawia się uśmiech. Tak samo u wszelkiej maści "Robocopów", niecierpliwie oczekujących czasu bez odliczania do "upragnionej" 16. Na wsi, na której było mi dane spędzić ostatnio kilkanaście dni, wygląda to jednak zupełnie inaczej. Tutaj wakacje to czas wytężonej pracy. Zbiory, doglądanie bydła, prace polowe i remonty. A że praca taka gromadzi zazwyczaj większą ilość osób, więc i są też rozmowy.
A o czym najczęściej rozmawiają Polacy?
Oczywiście tematów jest wiele - polityka, sąsiedzi, plotki itp.
Ale nie temat jest tu najważniejszy. Najważniejsze jest wszechobecne malkontenctwo, ciągle narzekanie i zawiść. Ciągłe powtarzanie, że nic się nie uda, że słońce za mocno świeci i że szkoda, że traktor ma kolor zielony a nie czerwony. Stałe teksty "Panie a w tej polityce to dopiero są złodzieje,oni wszystkiemu winni są, to przez nich jesteśmy biedni", "A wie Pan,ten Iksiński, no ten, co ma 50ha, to on taki bogaty, bo się nakradł" no i oczywiście stała perełka "za komuny było lepiej".
Zresztą, szanowny Czytelniku, w miastach i miasteczkach sytuacja wcale nie odbiega od tej wiejskiej. Tutaj z kolei, w związku z większą anonimowością osób żyjących na terenie zurbanizowanym, mamy do czynienia z większym naciskiem na "ogólne złodziejstwo" bardziej niezdefiniowane a jeśli już się ktoś o to pokusi to oczywiści złodziej i pasożyt = ksiądz lub polityk.
Z innej beczki.
Właśnie jestem w trakcie szukania pracy. Rozmowa kwalifikacyjna. Salka konferencyjna w niej stół. Po jednej stronie przedstawicielka zarządu firmy,kobieta z HRu i facet który miałby być moim bezpośrednim przełożonym. Mieli mnie odpytywać ponoć wszyscy ale jedyny mężczyzna w tym gronie (pracowników tej korporacji) okazał się jedynie "chłopcem do bicia" który nie miał nic do powiedzenia. Kobieta z HRu pyta mnie co jest dla mnie najważniejsze w życiu. Odpowiadam - "Fakt, iż gdy budzę się rano i otwieram oczy mam uśmiech na twarzy oraz to, iż ze spokojem, każdego poranka, przy myciu zębów badź goleniu, mogę spojrzeć w lustro, bo wiem, że w dniu poprzednim byłem fair wobecinnych jak i siebie". Zapada nieznośna cisza a po chwili przedstawicielka zarządu pyta "no ale kariera, pieniądze o chlebie i wodzie zamierza Pan żyć?". Ja jej na to "żadna kariera i pieniądze nie rekompensują bycia szują, nie uznaje oszustwa jako metody do dojścia do czegokolwiek".Konsternacja. Chłopaczek, aż się skulił na krześle. Kobieta z HRu widzę, że próbuje ukryć śmiech. Najwyższa rangą czerwienieje jak burak i mówi - proszę opuścić salę naradzimy się chwilkę i Pana zaprosimy z powrotem. Po chwili przerwy zostaje zaproszony do salki. Oznajmiono mi, że mam czekać na telefon w najbliższych dniach z odpowiedzią. I rzeczywiście - dwa dni i telefon - kobieta z HRu oznajmia mi, iż nie zostaję przyjęty ponieważ "nie pasuje do ładu korporacyjnego panującego w ich przedsiębiorstwie"...
Inny przykład, tym razem w roli głównej mój kolega (którego z tego miejsca serdecznie pozdrawiam). Mężczyzna inteligentny, wykształcony i starszy ode mnie (powiedzmy że ok 10 lat). Po około 5 latach spędzonych w prywatnych firmach postanowił spróbować kariery urzędniczej. Wytrzymał parenaście miesięcy, poczym postanowił złożyć wypowiedzenie. Po tym fakcie, gdy wiadomość o jego odejściu już się rozeszła, na korytarzu zaczepia go współpracownik (nazwijmy go Y). Z zatroskaną miną, godną profesora Geremka, pyta "Matko X wywalają Cięz pracy?? Co zrobiłeś, komu podpadłeś?!" na co mój kolega spokojnie "Nie wywalają, sam odchodzę, złożyłem wypowiedzenie". Y robi oczy jak ping -pongi i z przerażeniem "Zmusili Cię do złożenia wypowiedzenie, Jezus może mnie też zmuszą?!". X spokojnym tonem "Sam z własnej nieprzymuszonejwoli złożyłem wypowiedzenie, mam dosyć pracy tutaj". Tego juz było zawiele, jak dla Y "Sam złożyłeś wypowiedzenie? Oj człowieku, przekonasz się jaki błąd zrobiłeś już niedługo!! Nawet nie wiesz JAKIE CIĘŻKIE JEST ŻYCIE PO ZA URZĘDEM"...
I tak to moi drodzy wyglądu u nas w kraju. Ciągłe narzekanie, strach przed podjęciem jakiejkolwiek ryzykownej decyzji, brak wiary we własne siły,kompleksy.
Skąd się to bierze??
Odpowiedź leży w wychowaniu. Pokolenia lat 50 - 60 dorastały w atmosferze "lizania słodyczy przez szybę". Braki podstawowych produktów, kolejki do sklepów, pomarańcze "na święta". Wszystko to spowodowało podział na "nas" biednych, pokrzywdzonych, niebiorących żadnej odpowiedzialności za swoje życie i "ich" czyli Państwo. Życie w nieboszczce"komunie" i stałe wyrabianie "dupogodzin" oraz słynne sentencje "czy się stoi czy się leży wypłata się należy" odcisnęły swoje piętno w ludzkich umysłach.
Nie lepiej jest z młodzieżą. Jak to ładnie ujął Feliks W. Kres (nie jest to cytat dosłowny a jedynie próba oddania sensu wypowiedzi) "Żyjemy w czasach,w których ludziom (a w szczególności młodzieży) wszystko się należy już, teraz,w tej chwili bez jakiegokolwiek wysiłku. Napisanie opowiadania - proszę bardzo- edytor tekstu + internet, mała przeróbka cudzej pracy i juz oto mamy nasze dzieło. I tak w każdej dziedzinie życia, chałtura goni chałturę". Każdy musi osiągnąć sukces NATYCHMIAST, a gdy on nie przychodzi wówczas zaczyna sięnarzekanie...
Zastanawialiście się, szanowni Czytelnicy, dlaczego "polski biznesmen"jest uznawany przez dużą część społeczeństwa za krwiopijcę i oszusta?? Dlaczego normą (przynajmniej przed otwarciem granic UE) była praca na czarno za 600zl bez żadnej umowy?? Odpowiedź jest bardzo prosta - ponieważ każdy z "polskich biznesmenów" musi zostać Hiltonem bądź Gatesem juz teraz, nagle w tym pokoleniu. Nie ma mowy o budowaniu czegoś trwałego, o "pokoleniowej fortunie". Musi być TU I TERAZ!! A jeśli nie to zaczyna się narzekanie - że się nie dorobił, bo pracownicy okradli, bo Urząd Skarbowy jest nieżyczliwy no i oczywiście "ci okropni politycy".
Wszyscy w tym kraju narzekają!!
A jest na to prosta rada - zacząć zmiany od siebie. Poprawić swoje braki. Wyjść z domu uśmiechniętym. Mówić częściej Ukochanej/Ukochanemu oraz dzieciom "Kocham Cię", nie być obojętnym na podłość i niesprawiedliwość...
Gdy każdy z nas zacznie naprawiać świat od SIEBIE wówczas będzie on dużo lepszy dla ogółu.
Czego zarówno Tobie, szanowny Czytelniku, jak i sobie życzę...

Zapraszam do czytania i dyskusji.
P

Jotek27

tekst bardzo budujacy i ciekawy , malkontenctwo narodowe Polakow staje sie po prostu gorzej niz obrzydliwa przywara wrecz czyms w rodzaju wizytowki frmowej, kto nie narzeka a ma usmiech na twarzy jest PODEJRZANY!!!!

pawkoz84 · Dołączył: 21 Sie 2007 Posty: 18 Przeczytał: 0 tematów

Dziekuje i zapraszam do wpisu na blog.
Pozdrawiam
P

Hazy

dokładnie. Dobry tekst. Zawsze sie zastanawiałem czy każdy, kto zaczyna życie "dorosłe" w polsce staje sie takim sknerą...Bo to jest rzeczywiscie nudne. Mało tego, gdy poruszyłem z kilkoma osobami ten temat, wszystkie powiedziały mi że jeszcze mało wiem , i żebym poczekał aż sam zacznę pracować na rodzinę i dom, to wtedy pogadamy. mam nadzieję, że nie zarażę się tym gównem. Tekst jest bardzo dobry. I ten tekst:" no i oczywiście stała perełka "za komuny było lepiej" hahaha Ładnie nazwane :"perełka" Pozdrawiam

pawkoz84 · Dołączył: 21 Sie 2007 Posty: 18 Przeczytał: 0 tematów

"(...)Jak zwykle w takich wypadkach, warto wyrobić sobie własne zdanie, a nie polegać wyłącznie na środkach masowego przekazu.
Przeciwnicy "Tarczy" najczęściej wymieniają cztery argumenty:
"Tarcza popsuje nasze relacje z Rosją" - być może i popsuje, ale czy Rosjanom zależy na jakichkolwiek dobrych relacjach z nami? W sprawie "Gazociągu Bałtyckiego" jakoś nie uwzględniają naszego zdania. Można wręcz pokusić się o stwierdzenie, iż realizują tą inwestycję, aby osłabić pozycję państwa nadbałtyckich (w tym naszą).(...)"

Zapraszam na nowy wpis!!

Pozdrawiam
P

da_vinci

ja mam gdzieś relacje z Rosją bo oni mają nas gdzieś, ale nie chce żeby jakaś zestrzelona rakieta spadła mi na podwórko!!! Więc byłem, jestem i będę na nie!!!

pawkoz84 · Dołączył: 21 Sie 2007 Posty: 18 Przeczytał: 0 tematów

Wieczapraszam na blog i bede wdzieczny za kontynuowanie dyskusji wlasnie tam, poniewaz tu jest dzial "Ogloszenia".
Pozdrawiam
P

pawkoz84 · Dołączył: 21 Sie 2007 Posty: 18 Przeczytał: 0 tematów

"Rzeczpospolita według Tuska":
"(...)A już Buzek na fotelu ministra spraw zagranicznych to mistrzostwo świata - trudno znaleźć bardziej uległego i pozbawionego własnego zdania polityka niż on. Ale właśnie o kogoś takiego Tuskowi chodzi. W razie porażki - dodajmy nieuniknionej - będzie kogo zrobić kozłem ofiarnym.(...)"
Więcej na:
[link widoczny dla zalogowanych]
Pozdrawiam
P

pawkoz84 · Dołączył: 21 Sie 2007 Posty: 18 Przeczytał: 0 tematów

"Omerta - zmowa milczenia, nieformalne prawo sycylijskie zabraniające członkowi mafii informowania o przestępstwach mafii osób z tym przestępstwem niezwiązanych, w szczególności sędziów i policji. Z tego powodu przestępstwa mafijne były tak trudne do rozwiązania.
Trudno przejść obok tematu aresztowań Kaczmarka, Netzela oraz Kornatowskiego obojętnie.
"Salon" szczególnie mocno gardłuje w sprawie zatrzymania tego pierwszego. "Pełzający zamach stanu" krzyczy Michnik, "Demokracja jest zagrożona" z marsową miną i widocznym zatroskaniem wystękuje Olejniczak...(...)"
Więcej na :
[link widoczny dla zalogowanych]
Pozdrawiam
P

pawkoz84 · Dołączył: 21 Sie 2007 Posty: 18 Przeczytał: 0 tematów

"(...)Dlaczego Pani Olejnik tak bardzo atakuje ideę IV RP??
Dlaczego, wręcz zoologicznie nienawidzi Kaczyńskich??
Odpowiedź możemy znaleźć w tym fakcie:
"W okresie stanu wojennego rozpoczęła pracę w III Programie Polskiego Radia (wg książki T.Zakrzewskiego "Monikę Olejnik wciśnięto do radia w pierwszym okresie stanuwojennego na polecenie komisarza wojennego. Za tą decyzją stał jej ojciec,pułkownik, szef ważnej jednostki MSW"). W tym okresie mogli działać tylko dziennikarze za aprobatą KC PZPR. Pracowała tam przez 18 lat. Popularnośćprzyniosły jej wywiady z politykami i postaciami życia publicznego w audycji "Salon polityczny Trójki".
Jak myślisz, szanowny czytelniku, czy ktoś mający "taki" epizod wswoim życiu może być obiektywnym dziennikarzem??
Ocenę pozostawiam Tobie...(...)
(...)Wróćmy jeszcze na chwilę do wiarygodności byłego ministra spraw wewnętrznych iadministracji.
Oto, co na ten temat pisze Sylwester Latkowski - człowiek, w którego mieszkaniuKaczmarek spędził noc tuż przed zatrzymaniem przez ABW:(...)"
Więcej na:
[link widoczny dla zalogowanych]
Pozdrawiam
P

pawkoz84 · Dołączył: 21 Sie 2007 Posty: 18 Przeczytał: 0 tematów

""Za komuny było lepiej", "Za moich czasów takiego bałaganu nie było", "Kiedyś to człowiek mógł spokojnie nocą z domu wyjść"......
Znajome cytaty prawda? Dziwnym trafem, słyszy się je z ust Polaków bardzo często.
Daje do myślenia?
Czy rzeczywiście czasy PRLu były tak wspaniałe w porównaniu do III(IV?) RP?
Skąd bierze się tego typu nostalgia?
Sięgnijmy do przykładów z życia. (...)
W 1983 roku, w środku lata wraz z kolegami wypatrzyli nowo wybudowaną, murowaną skrzynkę z oprzyrządowaniem wspomagającym przesyłanie energii elektrycznej. Poza swoim usytuowaniem (na bardzo ruchliwym skrzyżowaniu jednego z wrocławskich osiedli domków jednorodzinnych) miała ona dwie cechy czyniące ją wręcz idealną do takich akcji - wymiary ok 2x4 m i oraz kolor, na jaki ją pomalowano - ciemnoszary.
Nie pozostawało, więc nic innego jak wziąć się do akcji, co też pewnej nocy uczyniono.(...)"
więcej na
[link widoczny dla zalogowanych]
pozdrawiam
P

pawkoz84 · Dołączył: 21 Sie 2007 Posty: 18 Przeczytał: 0 tematów

"(...)Zastanawiacie się, dlaczego Polska nie może się wydobyć z finansowej zapaści, już od lat?
Odpowiedź jest prosta - brak nam wiary we własne siły i możliwości,wstydzimy się tego, kim jesteśmy, mamy wieczne kompleksy i zaniżone poczucie własnej wartości. Ale skoro "autorytet" mówi "Polska to uboga panna na wydaniu, która musi sie mizdrzyć do wszystkich" to co ma powiedzieć Kowalski czy Malinowski? Przeciętny Polak musi mieć temat zastępczy, bo jego życie jest szare, nudne i pozbawione uroków. Musi wiedzieć, że "innym" tym "lepszym" (politykom, aktorom, biznesmenom) też nie wychodzi, też są do niczego. I najważniejsze - musi czuć, że sąsiad też jest biedny, też go nie stać na podstawowe sprawy.(...)"
Więcej na
[link widoczny dla zalogowanych]
Pozdrawiam
P

mielau · Dołączył: 06 Kwi 2007 Posty: 24 Przeczytał: 0 tematów

[quote="pawkoz84"]"(...)Zastanawiacie się, dlaczego Polska nie może się wydobyć z finansowej zapaści, już od lat?
Odpowiedź jest prosta - brak nam wiary we własne siły i możliwości,wstydzimy się tego, kim jesteśmy, mamy wieczne kompleksy i zaniżone poczucie własnej wartości. Ale skoro "autorytet" mówi "Polska to uboga panna na wydaniu, która musi sie mizdrzyć do wszystkich" to co ma powiedzieć Kowalski czy Malinowski? Przeciętny Polak musi mieć temat zastępczy, bo jego życie jest szare, nudne i pozbawione uroków. Musi wiedzieć, że "innym" tym "lepszym" (politykom, aktorom, biznesmenom) też nie wychodzi, też są do niczego. I najważniejsze - musi czuć, że sąsiad też jest biedny, też go nie stać na podstawowe sprawy.(...)"
Więcej na
[link widoczny dla zalogowanych]
Pozdrawiam
P[/quote]

Pawle, jesteś naszym skarbem narodowym!!!
Młodzież teraz jest poddana bezprzykładnej manipulacji i praniu mózgów przez zdrajców Narodu i wszystkiego, co godziwe.
Ty jesteś chlubnym wyjątkiem, masz ogromną wiedzę, rozeznanie, odwagę.
Sursum Corda!

pawkoz84 · Dołączył: 21 Sie 2007 Posty: 18 Przeczytał: 0 tematów

Zapraszam do wpisu na blog!!
Pozdrawiam serdecznie
P

pawkoz84 · Dołączył: 21 Sie 2007 Posty: 18 Przeczytał: 0 tematów

"(...)Niektórzy ludzie lubią tłumaczyć ten okres w następujący sposób -"zbrodnie zbrodniami, ale przecież chłopi dostali ziemię, budowano miasta ludzie mieli pracę".
BZDURA. II RP pod względem gospodarczym była bardziej rozwinięta od Grecji, Hiszpanii oraz Portugalii. Kraje te jednak nie miały w swojej historii 45 lat "najwspanialszego ustroju na świecie". Spójrz teraz, szanowny czytelniku, na poziom wynagrodzenia, dobrobytu i wskaźników ekonomicznych wyżej wymienionych Państw a nasz....(...)"

[link widoczny dla zalogowanych]

Pozdrawiam
P